poniedziałek, 28 listopada 2016

Małżeństwo nieważne, czy nieszczęśliwe? - cz. 2 Skarga powodowa


Warunkiem koniecznym do rozpoczęcia procedury kanonicznej o stwierdzenie nieważności małżeństwa jest całkowity rozpad wspólnoty małżonków. Co za tym idzie, pierwszą czynnością w Sądzie kościelnym jest zbadanie, czy aby nie ma możliwości ponownego zejścia się stron. W tym miejscu warto jest przez chwilę zatrzymać się nad innym tematem, a mianowicie... adwokatami w sądach rodzinnych, którzy często zachęcają do rozpoczęcia procedury kanonicznej i obiecują pomoc w prowadzeniu sprawy, nie mając ku temu kompetencji. Moja rada brzmi: uwaga na adwokatów, którzy nie znają prawa kościelnego lub w niemoralny sposób traktują swoje obowiązki!
Starania o sprawdzenie, czy związek małżeński został zawarty ważnie, czy też nie, warto rozpocząć od rozmowy z duszpasterzem podczas kolędy lub wizyty w kancelarii, bądź też od konsultacji w poradni rodzinnej. Trudno wówczas oczekiwać odpowiedzi na pytania o szanse sprawy, lecz przy tego typu okazjach można uzyskać informacje o poradniach prawnych lub dobrze przygotowanych i uczciwych adwokatach kościelnych.
Następnym krokiem jest przygotowanie skargi powodowej. Można ją napisać samemu lub skorzystać z gotowych szablonów, które bez trudu można odnaleźć w Internecie. Skarga nie musi liczyć wiele stron. Wystarczy, by podano w niej podstawowe fakty: aktualne adresy stron, datę i miejsce zawarcia ślubu, czas znajomości przedślubnej, długość trwania wspólnoty po ślubie i przyczyny, dla których zdaniem strony sakrament małżeństwa nie zaistniał. Do skargi należy dołączyć listę świadków z ich adresami. Sądom zależy, by były to osoby dobrze poinformowane o tym, co działo się w związku stron zarówno przed, jak i po ślubie. Ich liczba nie musi być duża, z reguły wystarcza trzech lub czterech świadków. Z pewnością dobrym rozwiązaniem jest zwrócenie się do kompetentnej osoby (np. adwokat przy Sądzie biskupim), który pomoże zredagować dokument w ten sposób, by nie był zbyt długi i by zawierał wszystkie istotne kwestie.
Wnosząc skargę powodową do Sądu Biskupiego trzeba być świadomym tego, że nie da się tej sprawy „załatwić” w sposób polubowny i bez wyciągania, mówiąc kolokwialnie rodzinnych brudów”. Koniecznym będzie opowiedzenie o bolesnych wydarzeniach z okresu trwania wspólnoty. Trzeba będzie powołać świadków i dlatego warto upewnić się wcześniej, czy będą oni chcieli zeznawać w sprawie, a jeśli tak, to czy powiedzą prawdę. Należy również wiedzieć, że drugi z małżonków ma możliwość zapoznania się z treścią pisma i odniesienia się do niego. I jeszcze jedno: nie będzie to proces kilkutygodniowy, ale będzie trwać przynajmniej kilkanaście miesięcy.
Skargę powodową można wnieść do Sądu Biskupiego w następujących diecezjach:
a) tam, gdzie zostało zawarte małżeństwo;
b) tam, gdzie zamieszkuje strona pozwana;
c) tam, gdzie mieszka strona powodowa;
d) tam, gdzie mieszka większość świadków danej sprawy.
Do skargi powodowej należy dołączyć następujące dokumenty:
a) metrykę ślubu;
b) wyrok Sądu cywilnego, jeśli rozprawa rozwodowa już się zakończyła;
c) dobrze jest dostarczyć protokół z rozprawy cywilnej z zeznaniami stron i świadków, szczególnie jeśli była to sprawa, w której orzekano o winie lub o władzy rodzicielskiej nad dziećmi;
d) warto dołączyć protokoły lub opinie Rodzinnego Ośrodka Diagnostyczno Konsultacyjnego;
e) dostępną dokumentację medyczną w przypadku konsultacji psychologicznych, czy leczenia psychiatrycznego;
f) można dołączyć wydruki wiadomości elektronicznych, rozmów z komunikatorów społecznych, zdjęcia. Rzecz jasna, jeśli dysponujemy bardzo dużym materiałem dowodowym, należy wybrać tylko to, co jest istotne dla sprawy.
Stara rzymska maksyma prawnicza głosi „Audiatur et altera pars” – „Należy wysłuchać i drugą stronę”. Stąd też o złożeniu skargi powodowej w Sądzie Biskupim zostanie niezwłocznie poinformowany współmałżonek. Jeśli uzna on, że druga strona skłamała, to wówczas powinien na piśmie zaznaczyć, w których miejscach zeznania nie są prawdziwe i jak dane sytuacje wyglądały naprawdę. Trzeba pamiętać, że wszystko co jest w skardze powodowej nie ma jeszcze znaczenia ostatecznego, dopóki nie zostanie to udowodnione, np. przez zgodne zeznania świadków lub przedstawione dokumenty. Jeśli Oficjał, czyli Wikariusz Biskupi do spraw Sądowych uzna, że w skardze nie ma realnych podstaw do wszczęcia postępowania, wówczas taka skarga zostanie oddalona.
Strona pozwana, nawet jeśli osobą pokrzywdzoną w związku, czy czuje się obrażona twierdzeniami zawartymi w skardze powodowej, jest proszona, by wzięła udział w procesie, złożyła zeznania, przedstawiła dokumenty, które znajdują się w jej posiadaniu i zgłosiła świadków. Pozwoli to uniknąć stronniczości narracji, a w konsekwencji niesprawiedliwego wyroku.
Strona pozwana ma prawo złożyć skargę wzajemną podając inny tytuł nieważności małżeństwa. W czasie trwania procesu strony otrzymują dużo korespondencji sądowej. Tam gdzie pojawia się pytanie: czy strona zgłasza zastrzeżenia, najlepiej odpisywać jednym zdaniem: „Nie zgłaszam zastrzeżeń”. Pozwoli to znacznie przyspieszyć tok sprawy.

1 komentarz: