czwartek, 16 lutego 2012

W poszukiwaniu hermeneutyki ciągłości, czyli ks. prof. Gherardini o Vaticanum II. Część V

       W czterech poprzednich częściach naszych rozważań o poszukiwaniu hermeneutyki ciągłości mogliśmy zapoznać się tylko z niektórymi tezami prof. Gherardini'ego. Dziś, w przedostatnim poście dedykowanym jego teologicznej myśli, pragnę jedynie skrótowo zwrócić uwagę na kilka innych, poruszonych przez niego zagadnień, które moim skromnym zdaniem są kluczowe dla właściwego zrozumienia tak samego wydarzenia Soboru Watykańskiego II jak i okresu ''kryzysu w Kościele'', który nastąpił bezpośrednio po nim.
       VII. Analiza socjologiczna świata.
       Według teologa z Uniwersytetu Laterańskiego wiele stwierdzeń soborowych dokumentów bazuje na analizie socjologicznej świata w bardzo specyficznym okresie jego dziejów. Specyfika ta wynika, nie tylko z natury historycznych wydarzeń, które miały miejsce na przełomie lat 50-tych i 60-tych (szerokopojęte konsekwencje II Wojny Światowej, ''Zimna wojna'', zagrożenie nuklearnym konfliktem, dekolonizacja, bezkrytyczna wiara w postęp, ''rewolucja obyczajowa'', itd.), ale również, a może przede wszystkim, z przyczyn kulturowych i filozoficznych, czyli z przesiąknięcia ludzkiej myśli: immanentyzmem, idealizmem, pozytywizmem, relatywizmem oraz materializmem historycznym i dialektycznym. Zdaniem Gherardini'ego każda wypowiedź Vaticanum II odnosząca się do sytuacji socjologiczno-kulturalnej po pierwsze nie powinna być dogmatyzowana, a po drugie powinna zostać poddana rzetelnej krytyce historyczno-teologicznej, która odpowiedziałaby na szereg pytań, z najważniejszym z nich na czele: Czy aby świat, o którym pisze Konstytucja pastoralna ''Gaudium et Spes'', i o którym wspominają inne soborowe dokumenty rzeczywiście istnieje?
       VIII. Kanonizowanie postępu i człowieka ''takim jakim jest''.
       Sprzeczności pomiędzy dotychczasowymi wypowiedziami Magisterium a nauczaniem Vaticanum II w tych kwestiach miały zostać usprawiedliwione przez słowo: ''postęp'' (instytucji, techniczny, ekonomiczny, społeczny). Tendencja do kanonizowania wszelkiego progresu oraz akceptacji człowieka ''takim jakim jest'' została podjęta w okresie posoborowym przez wielu ''nowoczesnych'' filozofów oraz teologów i w rezultacie czego została ona doprowadzona aż do ekstremum. Dzięki właśnie takim ideom, zdaniem Gherardini'ego, zrodził się nowy, bagatelizujący nadprzyrodzony wymiar, wolny od zniewalającego autorytetu Rzymu i od posłuszeństwa papieżowi katolicyzm. Był to katolicyzm postulowany wcześniej przez m.in.: H. De Lubac'a, K. Rahner'a (anonimowi chrześcijanie), czy E. Schillebeeckx'a.
       IX. ''Duch soboru''.
       W tych właśnie tendencjach należy szukać genezy zjawiska, które w okresie posoborowym dało swój ''placet'' wielu radykalnym zmianom niemalże na każdej płaszczyźnie kościelnego życia. Zjawisko to określane jest mianem ''Ducha soboru'' i przejawiało się ono w praktyce poprzez:
a) zagubienie granicy pomiędzy kapłaństwem ministerialnym, a kapłaństwem wiernych;
b) powszechną zgodę na istnienie jakiejś abstrakcyjnej wspólnoty pod nazwą ''Kościół Chrystusa'', która nie byłaby utożsamiana z żadnym z historycznych kościołów, nawet tym katolickim;
c) przedstawianie Kościoła nie jako przekaziciela niezmiennej i objawionej prawdy, ale jako laboratorium poszukiwawcze; 
d) promocję na bazie kryteriów marksistowskich tzw. teologii wyzwolenia;
e) wykształcenie autonomicznego sumienia wolnego od nacisków ze strony Magisterium Kościoła;
f) sformułowanie na nowo wiary katolickiej w taki sposób, jak dokonał tego ''Katechizm holenderski'';
g) nowe ujęcie zasad funkcjonowania urzędu piotrowego, wbrew dotychczasowym, którym jakoby miałoby brakować nowotestamentalnych fundamentów;
h) interpretowanie Pisma świętego według zasad metodologii liberalnej;
i) uwolnienie Kościoła od pokusy prozelityzmu;
j) propagowanie naiwnego irenizmu, itd.
       Pomimo tego, stwierdza rzymski teolog, że w dokumentach soborowych nie znajdziemy żadnych bezpośrednich stwierdzeń, usprawiedliwiających takie teologiczne wnioski, to właśnie lektura soborowych dokumentów (np. ''subsistit in'' z Konstytucji dogmatycznej Lumen Gentium) w ''duchu zerwnia z przeszłością'', szeroko otwarła drzwi Kościoła na tego typu rewolucyjne interpretacje. W tych wszystkich ideach, zdaniem prof. Gherardini'ego'' należy szukać podstaw zjawiska, określonego przez Ojca Świętego Benedykta XVI jako ''hermeneutyka zerwania''.
Mater Ecclesiae - ora pro nobis!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz