Zamiast zakończenia
Fragmenty listu ks. prof. Gherardini'ego do Ojca Świętego Benedykta XVI.
''Ojcze Święty!
Ty sam wskazałeś Kościołowi jako klucz do interpretacji Soboru Watykańskiego II hermeneutykę kontynuacji (...). Odpowiadając na to wezwanie chciałbym przedłożyć Waszej Świątobliwości kilka moich refleksji dotyczących tego tematu. Dla dobra Kościoła, a w sposób specjalny dla zbawienia dusz (''salus animarum''), które jest jego pierwszym i najwyższym prawem (''suprema lex''), po wielu dziesięcioleciach dowolnego praktykowania i to w imię samego Vaticanum II, kreatywnej egzegezy, teologii, liturgii, historiografii oraz pastoralności, wydaje mi się sprawą jak najbardziej pilną autorytatywne, a nie jedynie deklaratywne wyjaśnienie kwestii, które dotyczą tak ciągłości Soboru Watykańskiego II z innymi soborami powszechnymi, jak i wierności jego nauk niezmiennej Tradycji Kościoła (...). Wydaje się bowiem trudne, jeśli nie wręcz niemożliwe, zastosowanie w praktyce hermeneutyki ciągłości, zanim wpierw nie zostanie przeprowadzona uważna i naukowa analiza tekstów soborowych, tak w ich całości, jak i pojedynczych zagadnień, ich źródeł bliższych i dalszych, analiza, która zastąpi mówienie o Vaticanum II tylko w odniesieniu do jego dokumentów oraz położy kres przedstawianiu go jako absolutnej nowości (...).
Przedkładam zatem Waszej Świątobliwości ideę wielkiego i możliwie definitywnego sklasyfikowania, tak Vaticanum II we wszystkich jego aspektach, jak i zawartości poszczególnych dokumentów w kontekście poprzednich orzeczeń uroczystego i zwyczajnego Magisterium Kościoła (...). W tym oto celu trzeba będzie odpowiedzieć na wiele pytań wśród których, moim zdaniem, powinny znaleźć się i te:
1. Jaka jest prawdziwa natura Soboru Watykańskiego II?
2. Jaka jest relacja jego pastoralności, którą nawiasem mówiąc trzeba będzie autorytatywnie zdefiniować, do jego charakteru dogmatycznego? Czy się z nim zgadza? Zakłada? Przeciwstania? Ignoruje?
3. Czy jest możliwym zdefiniowanie Vaticanum II jako soboru dogmatycznego? A zatem, czy należy go traktować jako sobór dogmatyczny? Czy jest możliwym, aby opierając się tylko na jego nauce ogłaszać nowe teologiczne twierdzenia? W jakim sensie? W jakich granicach?
4. Czy był on wydarzeniem, w takim znaczeniu w jakim przedstawiają go profesorowie ''Szkoły bolońskiej'', czyli zrywającym łączność z przeszłością i rozpoczynającym zupełnie nową erę w dziejach Kościoła? Czy też cała przeszłość odżywa w nim na nowo w myśl powiedzenia: "eodem sensu eademque sententia''?
Jest rzeczą oczywistą, że wybór pomiędzy hermeneutyką zerwania i kontynuacji zależy od odpowiedzi na te pytania. Gdyby jednak tak się stało, że hermeneutyka kontynuacji zostałaby naukowo dowiedziona, jako jedynie możliwa i obowiązująca w Kościele, stałoby się rzeczą konieczną udowodnienie (...), że jest ona rzeczywistą, tzn. opierającą się na fundamencie jedności dogmatycznej [z poprzednimi orzeczeniami Magisterium - przyp. k.i.]. Jeśli jednak owa jedność dogmatyczna, czy to w całości, czy w części, nie mogłaby być naukowo udowodniona, to wówczas trzeba by to było stwierdzić wyraźnie i szczerze, wychodząc tym samym na przeciw pięćdziesięcioletnim oczekiwaniom na odpowiedź w tej kwestii (...).
Odpowiedź taka mogła by być dana za pomocą doniosłego w swym znaczeniu dokumentu papieskiego (...) albo wspólnego opracowania rzymskich dykasterii i katolickich uniwersytetów lub też poprzez stworzenie komisji, która złożona z szerokiego grona wybitnych specjalistów zajęłaby się tematami poruszonymi przez Vaticanum II. Narzędziem takiej odpowiedzi mogłaby się stać również seria publikacji na temat wszystkich dokumentów soborowych i pojedynczych zagadnień przez niego poruszanych. W ten oto sposób będzie można definitywnie rozstrzygnąć, w jakim znaczeniu i do jakiego stopnia sam Sobór, a przede wszystkim okres posoborowy, będą mogły być zinterpretowane po linii bezdyskusyjnej ciągłości lub też tzw. '' ciągłości ewolucyjnej'', ale również odpowiedź ta pozwoli nam definitywnie stwierdzić, czy aby któreś z soborowych orzeczeń nie jest obce [niezmiennemu Magisterium - przyp. k.i. ] czy też wręcz nie sprzeciwia się jemu''.
Mater Ecclesiae - ora pro nobis!
Fragmenty listu ks. prof. Gherardini'ego do Ojca Świętego Benedykta XVI.
''Ojcze Święty!
Ty sam wskazałeś Kościołowi jako klucz do interpretacji Soboru Watykańskiego II hermeneutykę kontynuacji (...). Odpowiadając na to wezwanie chciałbym przedłożyć Waszej Świątobliwości kilka moich refleksji dotyczących tego tematu. Dla dobra Kościoła, a w sposób specjalny dla zbawienia dusz (''salus animarum''), które jest jego pierwszym i najwyższym prawem (''suprema lex''), po wielu dziesięcioleciach dowolnego praktykowania i to w imię samego Vaticanum II, kreatywnej egzegezy, teologii, liturgii, historiografii oraz pastoralności, wydaje mi się sprawą jak najbardziej pilną autorytatywne, a nie jedynie deklaratywne wyjaśnienie kwestii, które dotyczą tak ciągłości Soboru Watykańskiego II z innymi soborami powszechnymi, jak i wierności jego nauk niezmiennej Tradycji Kościoła (...). Wydaje się bowiem trudne, jeśli nie wręcz niemożliwe, zastosowanie w praktyce hermeneutyki ciągłości, zanim wpierw nie zostanie przeprowadzona uważna i naukowa analiza tekstów soborowych, tak w ich całości, jak i pojedynczych zagadnień, ich źródeł bliższych i dalszych, analiza, która zastąpi mówienie o Vaticanum II tylko w odniesieniu do jego dokumentów oraz położy kres przedstawianiu go jako absolutnej nowości (...).
Przedkładam zatem Waszej Świątobliwości ideę wielkiego i możliwie definitywnego sklasyfikowania, tak Vaticanum II we wszystkich jego aspektach, jak i zawartości poszczególnych dokumentów w kontekście poprzednich orzeczeń uroczystego i zwyczajnego Magisterium Kościoła (...). W tym oto celu trzeba będzie odpowiedzieć na wiele pytań wśród których, moim zdaniem, powinny znaleźć się i te:
1. Jaka jest prawdziwa natura Soboru Watykańskiego II?
2. Jaka jest relacja jego pastoralności, którą nawiasem mówiąc trzeba będzie autorytatywnie zdefiniować, do jego charakteru dogmatycznego? Czy się z nim zgadza? Zakłada? Przeciwstania? Ignoruje?
3. Czy jest możliwym zdefiniowanie Vaticanum II jako soboru dogmatycznego? A zatem, czy należy go traktować jako sobór dogmatyczny? Czy jest możliwym, aby opierając się tylko na jego nauce ogłaszać nowe teologiczne twierdzenia? W jakim sensie? W jakich granicach?
4. Czy był on wydarzeniem, w takim znaczeniu w jakim przedstawiają go profesorowie ''Szkoły bolońskiej'', czyli zrywającym łączność z przeszłością i rozpoczynającym zupełnie nową erę w dziejach Kościoła? Czy też cała przeszłość odżywa w nim na nowo w myśl powiedzenia: "eodem sensu eademque sententia''?
Jest rzeczą oczywistą, że wybór pomiędzy hermeneutyką zerwania i kontynuacji zależy od odpowiedzi na te pytania. Gdyby jednak tak się stało, że hermeneutyka kontynuacji zostałaby naukowo dowiedziona, jako jedynie możliwa i obowiązująca w Kościele, stałoby się rzeczą konieczną udowodnienie (...), że jest ona rzeczywistą, tzn. opierającą się na fundamencie jedności dogmatycznej [z poprzednimi orzeczeniami Magisterium - przyp. k.i.]. Jeśli jednak owa jedność dogmatyczna, czy to w całości, czy w części, nie mogłaby być naukowo udowodniona, to wówczas trzeba by to było stwierdzić wyraźnie i szczerze, wychodząc tym samym na przeciw pięćdziesięcioletnim oczekiwaniom na odpowiedź w tej kwestii (...).
Odpowiedź taka mogła by być dana za pomocą doniosłego w swym znaczeniu dokumentu papieskiego (...) albo wspólnego opracowania rzymskich dykasterii i katolickich uniwersytetów lub też poprzez stworzenie komisji, która złożona z szerokiego grona wybitnych specjalistów zajęłaby się tematami poruszonymi przez Vaticanum II. Narzędziem takiej odpowiedzi mogłaby się stać również seria publikacji na temat wszystkich dokumentów soborowych i pojedynczych zagadnień przez niego poruszanych. W ten oto sposób będzie można definitywnie rozstrzygnąć, w jakim znaczeniu i do jakiego stopnia sam Sobór, a przede wszystkim okres posoborowy, będą mogły być zinterpretowane po linii bezdyskusyjnej ciągłości lub też tzw. '' ciągłości ewolucyjnej'', ale również odpowiedź ta pozwoli nam definitywnie stwierdzić, czy aby któreś z soborowych orzeczeń nie jest obce [niezmiennemu Magisterium - przyp. k.i. ] czy też wręcz nie sprzeciwia się jemu''.
Mater Ecclesiae - ora pro nobis!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz